Przejdź do treści

7,5 tys. zł przeciętnych zarobków w przedsiębiorstwach

Fot. KIG

Główny Urząd Statystyczny zaprezentował dane o zatrudnieniu i płacach w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2023. Przeciętne uposażenie uległo zwiększeniu o 439,78 zł do 7505,34 zł tj. o 6,2%.

Znaczące wypłaty ruchomych części wynagrodzeń takich jak premie i nagrody

Pojawiają się bowiem typowe dla tego miesiąca znaczące wypłaty ruchomych części wynagrodzeń takich jak premie i nagrody, w części będące końcówką rozliczeń z załogami za wyniki poprzedniego roku – napisał w komentarzu Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Tegoroczny wzrost był nieco większy od typowego, zbliżony do oczekiwanego przez rynek

Jego zdaniem tegoroczny wzrost był nieco większy od typowego, zbliżony do oczekiwanego przez rynek i większy niż w prognozach KIG. Oczywiście poza impulsem premiowym działają też inne czynniki – choćby stopniowe dostosowywanie tabel zaszeregowania – po znaczącym zwiększeniu stawki minimalnej. Może być to też reakcja (czasem wyprzedzająca) na istotny wzrost oczekiwań płacowych – w dobie rekordowego poziomu inflacji. Prawdopodobnie to też efekt zmian struktury zatrudnienia (powstają i są obsadzane lepiej płatne miejsca pracy, a miejsca pracy mniej atrakcyjne płacowo są opuszczane przez pracowników).

Płace były przeciętnie o 13,0% wyższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego

Przeciętne uposażenie w marcu okazało się o 839,70 zł i 12,6% wyższe niż przed rokiem. Roczna dynamika płacy zmniejszyła się z 13,6% w lutym. Wypada przypomnieć, że w okresie I – XII 2022 płace były przeciętnie o 13,0% wyższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Zatrudnienie w marcu okazało się o 9,5 tys. osób, tj. o 0,15% niższe niż przed miesiącem i wyniosło 6516,8 tys. osób. W porównaniu do stanu sprzed roku zatrudnienie było wyższe o 31,9 tys. osób tj. o 0,49%.

Obserwowany spadek wynika ze zwolnień, ale również przejść pracowników na emeryturę

Silny spadek zatrudnienia w marcu nie jest zjawiskiem typowym. Zazwyczaj mamy do czynienia z przyrostami stanowiącymi początek efektu wiosennego – wzrostu popytu na pracowników sezonowych. Załogi zasilane są też o dodatkowych pracowników osobami nowozatrudnionych – do poziomu potrzebnego do realizacji zamówień na dany rok. W ostatnich latach to były zazwyczaj przyrosty od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Obserwowany spadek wynika ze zwolnień, ale również przejść pracowników na emeryturę. Spadek zatrudnienia nie był oczekiwany przez rynek i a przez nas tak, ale w znacznie mniejszej skali – prognoza silnego spadku pojawiała się tylko u nielicznych pesymistów.

W całym 2022 poziom zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw okazał się przeciętnie o 2,6% wyższy od notowanego w 2021

Roczna dynamika zatrudnienia w marcu uległa zmniejszeniu z dodatnich 0,79% w lutym do dodatnich 0,49%. Wypada przypomnieć, że w całym roku 2022 poziom zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw okazał się przeciętnie o 2,6% wyższy od notowanego w roku 2021.

W kwietniu płace są zazwyczaj niższe od marcowych. Wypadają z nich bowiem wypłaty ruchomych części wynagrodzenia takich jak premie i nagrody. Spadek w kwietniu 2023 roku może sięgnąć 1,0% i będzie głębszy od notowanego przed rokiem. W konsekwencji dwunastomiesięczna dynamika płac ulegnie zmniejszeniu z marcowych 12,6% do 12,1%.

W przypadku poziomu zatrudnienia po kwietniu zazwyczaj oczekuje się niewielkiego wzrostu – liczonego w pojedynczych tysiącach osób. Tym jednak razem utrzymana może być negatywna tendencja. Oczekiwania dla marca 2023 to spadek przeciętnego zatrudnienia o około 5 tys. osób – pisze na zakończenie Piotr Soroczyński.
Udostępnij: