Przejdź do treści

Branża opakowaniowa znów na ścieżce wzrostu

Fot. free-images.com/Pixabay

Sektor opakowań to bardzo mocno rozwinięty obszar krajowego przetwórstwa, który pod względem wartości produkcji – aż 55 mld zł rocznie – może być porównywalny z branżą meblarską czy maszynową.

Po przejściowej stagnacji wywołanej kryzysem COVID w 2020 r., branża w 2021 r. powróciła na ścieżkę dynamicznego wzrostu, na której utrzymała się także w pierwszym półroczu 2022 r., notując przy tym solidne wyniki finansowe – podsumowują analitycy Banku Pekao SA w najnowszym raporcie sektorowym „Branża opakowań w okresie zawirowań gospodarczych”.

W naszym kraju działa 1/5 wszystkich unijnych firm opakowaniowych

Polska zajmuje mocną pozycję w całej unijnej produkcji opakowań, z udziałem ponad 8 proc. w wartości produkcji i wytwarzanej wartości dodanej UE-27. W naszym kraju działa 1/5 wszystkich unijnych firm opakowaniowych, a zatrudnienie w nich znajduje 14 proc. ogółu pracowników tej branży w UE. Dominujące są segmenty opakowań z papieru i tektury oraz z tworzyw sztucznych, na które przypada blisko 75 proc. całej produkcji. Pozostałą część stanowią opakowania szklane, metalowe i drewniane (przy czym do tych ostatnich zalicza się także palety, generujące przeważającą część produkcji w tej kategorii).

W każdym z tych segmentów Polska należy do czołowej piątki UE-27 pod względem wartości produkcji.

2021 rok to gwałtowne ożywienie i wzrost wartości produkcji sprzedanej

Tempo wzrostu produkcji opakowań na poziomie 8-9 proc. rocznie, plasuje branżę wśród najbardziej dynamicznych gałęzi polskiego przetwórstwa. 2021 rok to gwałtowne ożywienie i wzrost wartości produkcji sprzedanej aż o 23 proc. r/r, zarówno dzięki rosnącym wolumenom, jak i wyższym cenom wyrobów. W pierwszych 8 miesiącach 2022 roku wolumeny produkcji części wyrobów nadal rosły, jednak w niektórych kategoriach produktowych pod koniec tego okresu pojawiły się już ich wyraźne spadki – dotyczyło to m.in. niektórych wyrobów z papieru i kartonu (pudła i pudełka) czy tworzyw sztucznych (pudełka, skrzynie itp.).

Solidne wyniki finansowe

Ważnym motorem napędowym rozwoju branży w ostatnich latach był eksport. Jego dynamika w minionej dekadzie nieznacznie przewyższała tempo wzrostu produkcji, a udział w przychodach ze sprzedaży firm zwiększył się w latach 2010-2021 z 37 proc. do 41 proc. Odzwierciedleniem dobrej koniunktury panującej w branży opakowaniowej w 2021 r. i w 1. półroczu 2022 były jej solidne wyniki finansowe. Wynik netto w ub. roku poprawił się o 15 proc. (przy czym trzeba podkreślić, że w 2020 r. spowolnienie dynamiki produkcji nie miało negatywnego przełożenia na zysk branży, który wzrósł wówczas o 20 proc. r/r), a w 1. półroczu 2022 zwyżkował aż o 34 proc. r/r. Jednocześnie jednak pierwsza połowa obecnego roku przyniosła już obniżenie rentowności netto w segmentach opakowań z tworzyw sztucznych, szkła i metalu. Sugeruje to, że w segmentach tych zmiana warunków rynkowych (oznaki ochłodzenia koniunktury odbijające się na popycie) były już na tyle odczuwalne, że uniemożliwiły dostosowanie cen wyrobów do rosnących kosztów działalności.

Druga połowa br. może być dla producentów opakowań okresem większych wyzwań

Z raportu wynika, iż druga połowa br. może być dla producentów opakowań okresem większych wyzwań. Obserwowane od kilku miesięcy spowolnienie gospodarcze (rzutujące na popyt na opakowania) zbiega się bowiem z utrzymującymi się trudnościami po stronie podażowej.

Pomimo różnych działań podejmowanych na szczeblu krajowym i unijnym w celu walki z wywołanym przez wojnę w Ukrainie kryzysem energetycznym należy zakładać, że czynnik ten pozostanie źródłem znacznej niepewności i presji na ekonomikę branży. Drugim ważnym czynnikiem generującym niepewność i presję kosztową są zmiany w otoczeniu regulacyjnym, które – biorąc pod uwagę kierunek polityki środowiskowej KE – wymagać będą nakładów na dostosowanie działalności operacyjnej i mogą się wiązać z dodatkowymi obciążeniami w postaci opłat i podatków.

Niezależnie od wyzwań ciążących na branży i ryzyka pogorszenia jej sytuacji finansowej w bliskiej przyszłości, analitycy Banku Pekao oceniają średnio – i długoterminowe perspektywy jako korzystne. Decyduje o tym duży i dynamicznie rozwijający się rynek wewnętrzny, silna pozycja w roli dostawcy na rynek unijny w warunkach systematycznie rosnącego popytu z tego kierunku (przy utrzymujących się przewagach kosztowych polskich producentów), jak i potencjał do dalszego wzrostu sprzedaży eksportowej.
Udostępnij: