Przejdź do treści

Debata „Zielone budownictwo” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego

Debata "Zielone budownictwo" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego; fot. EKG/youtube.com

Debata pt. Zielone budownictwo była jedną z dyskusji poświęconych budownictwu, podczas ostatniego, XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC) w Katowicach.

Ślad węglowy i odpady – jak budownictwo wpływa na klimat i środowisko? Zrównoważone budowanie – jakie są główne kierunki zmian? Nieruchomości i budownictwo mocno skręcają w stronę zrównoważonego rozwoju – jak duże jest to wyzwanie? Branża apeluje o niezbędne zmiany w legislacji, które pomogą zrealizować ambitne cele Unii Europejskiej – o tym między innymi dyskutowali uczestnicy debaty.

W dyskusji uczestniczyli:

  • Dariusz Kolasa, dyrektor techniczny, Dyrekcja Budownictwa Ogólnego, STRABAG Sp. z o.o.
  • Justyna Glusman, dyrektor zarządzająca Stowarzyszenia Fala Renowacji;
  • Agnieszka Kalinowska-Sołtys, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, architekt, partner, członek zarządu APA Wojciechowski;
  • Paweł Kisiel, prezes zarządu ATLAS Sp. z o.o.;
  • Andrzej Losor ,członek zarządu, Górażdże Cement SA, Koncern – Heidelberg Materials Polska;
  • Aleksandra Stępniak, Public Affairs Manager VELUX Polska;
  • Dominika Żwirbla-Kalman, dyrektor PORR SA.

STRABAG – zeroemisyjność, OZE, regulacje

Dariusz Kolasa, dyrektor techniczny, Dyrekcja Budownictwa Ogólnego, STRABAG Sp. z o.o. podkreślił, że strategia koncernu zakłada osiągnięcie zeroemisyjności w 2040 r. i że jest wdrażana na wszystkich poziomach organizacji. – W zakresie infrastruktury prowadzimy intensywne działania w dziedzinie odnawialnych źródeł energii i wykorzystywanie jej w wytwórniach mas bitumicznych, których jesteśmy największym producentem w Polsce – wyjaśniał dyr. Kolasa. Elementem strategii są prace do przetwarzania, utylizacji, recyklingu odpadów i ich pozyskiwania. STRABAG Polska bardzo duży nacisk kładzie też na kwestię śladu węglowego. Prawdopodobnie do końca roku firma będzie gotowa do automatycznego wyliczania śladu węglowego dla poszczególnych obiektów.

STRABAG Polska wykorzystuje też energię z słońca. Firma posiada ponad 3 tys. własnych kontenerów, więc sama projektuje i produkuje przenośne panele do obsługi kontenerów. – Branża budowlana charakteryzuje się tym, że pracuje w otwartych, nasłonecznionych miejscach, możemy więc wykorzystywać pełną energię – mówił Dariusz Kolasa.

Mówiąc o ograniczeniach dyrektor zwrócił uwagę na regulacje UE. – Od 2028 r. będzie dyrektywa dotycząca zeroemisyjności dla nowo budowanych budynków użyteczności publicznej, od 2030 r. dla wszystkich budynków. Dzisiaj standardowy budynek ma ślad węglowy na poziomie 800 kg CO2 na 1 m kw. A budynek zeroemisyjny ma 100 kg. Czyli mówimy o polepszeniu parametrów o 8 razy. Aby to osiągnąć, potrzebujemy regulacji potrzebnych do oceny i projektowania. Nad tym nie ma żadnych prac. Są pozarządowe organizacje które nad tym pracują, ale strona publiczna nie wykonuje żadnych działań. Obecne przepisy tkwią w czasach, w których nie słyszeliśmy o ESG – ostrzegł dyrektor Kolasa.

PORR – zielona energia na 100 procent

Dominika Żwirbla-Kalman, dyrektor PORR SA wyjaśniła, że spółka głębiej zainteresowała się kwestiami raportowania przed dwoma laty. – Nasza spółka nie jest notowana na giełdzie, jednak teraz unijne dyrektywy zmieniają się na tyle, że jako duża spółka jesteśmy zobowiązani do raportowania – stwierdziła dyrektor Dominika Żwirbla-Kalman. Oceniła, że zrównoważony rozwój to nie tylko odpady, ślad węglowy i dekarbonizacja, która pociągają za sobą duże inwestycje, ale też całościowe ESG, które zawiera też inne obszary aktywności. Dyrektor Żwirbla-Kalman ujawniła, że firma ma już rozpisany konkretny plan działania, dotyczący głównie dekarbonizacji. Zgodnie z dyrektywami, firma stawia sobie za cel obniżenia o 42 proc. śladu węglowego w zakresie 1 i 2. – Podchodzimy do tego rzetelnie i realnie, bp jesteśmy jako generalny wykonawca obecni na rynku, który charakteryzuje się niską marżowością – wyjaśniała.

Dyrektor Żwirbla-Kalman stwierdziła, że dyskusje o zielonym budownictwie są potrzebne, ponieważ na dużych firmach ciąży obowiązek włączania do niej mniejszych i średnich podmiotów. Dla PORR dekarbonizacja jest dużym wyzwaniem, ponieważ dotyczy przede wszystkim wytwórni betonowych, które są oparte na pyle węglowym. – Z energią elektryczną sobie radzimy, bo w 95 proc. pochodzi z OZE, a w przyszłym roku będzie to 100 proc. – mówiła Żwirbla-Kalman. – To co jest dla nas obciążeniem to nie flota samochodowa, ale flota sprzętu specjalistycznego.

VELUX – holistyczne podejście

Aleksandra Stępniak, Public Affairs Manager VELUX Polska przypomniała, że zrównoważony rozwój to szereg tematów, najwięcej się mówi o dekarbonizacji, ale bardzo istotne jest aspekt społeczny. Wyjaśniła, że w już w 1965 r. założyciel tej rodzinnej firmy stworzył formułę przedsiębiorstwa modelowego, definiując, że to będzie ono produkować okna pożyteczne dla społeczeństwa, traktując swych pracowników, partnerów biznesowych, konkurentów i otoczenie w którym funkcjonuje w jak najlepszy sposób. – Aspekt social mieliśmy więc od dawna załatwiony – oceniła Aleksandra Stępniak.

Głównym właścicielem VELUX jest fundacja, która bardzo mocno wspiera społeczności lokalne i na które przekazała aż 172 mld zł. W 2021 r. firma stworzyła strategię zrównoważonego rozwoju, w której zobowiązała się do niemalże całkowitej redukcji i emisji gazów cieplarnianych w zakresie 1 i 2. – Jesteśmy na dobrej drodze, bo zredukowaliśmy emisje o 56 proc. i o 50 proc. w zakresie 3. Jest to dla nas wymagające zadanie, bo zakres 3 to jest 98 proc. wszystkich naszych emisji – mówiła Aleksandra Stępniak. Od zeszłego roku fabryki VELUX są zasilane zieloną energią, trwa również przechodzenie na zielone systemy ogrzewania. Przy czym polskie fabryki już w około 95 proc. są zasilane, jeśli chodzi o ciepło, z czystych źródeł. – Wchodzimy też w tematy cyrkularności, bioróżnorodności. Na przykład globalnie mamy już 98 proc. opakowań jednomateriałowych z tektury, w polskich fabrykach jest to 100 proc. – zaznaczyła rozmówczyni.

Górażdże Cement – analizy non stop

Andrzej Losor ,członek zarządu, Górażdże Cement SA, Koncern – Heidelberg Materials Polska wyraził przypuszczenie, że do września nastąpi ostateczne ustrukturyzowanie kwestii związanych z zieloną transformacją. Jak wyjaśnił, strategia związana z zieloną transformacją jest wdrożona na poziomie wszystkich pracowników, co jego zdaniem jest bez precedensu. Proces dekarbonizacji jest monitorowany na bieżąco.

Andrzej Losor ujawnił, że dostaje codziennie raporty na temat śladu węglowego wraz z oceną, jak ten mix przekłada się na całą emisję, które produkty są bardziej, a które mniej emisyjne, oraz co konkretnego zrobiono na rzecz obniżania emisji. – To jest coś na pograniczu E i G, bo chodzi i o środowisko i kwestie związane z ładem korporacyjnym –mówił prezes Losor. Podkreślił, że strategia zakłada obniżenie śladu węglowego o 50 proc. do roku 2030 (versus rok bazowy) i że jest to najbardziej ambitna strategia w branży. Wskaźnik zastępujący paliwa kopalne paliwami alternatywnymi wynosi ponad 80 proc., co z kolei jest najlepszym wskaźnikiem w Europie. W koncernie mix energetyczny zawiera około 80 proc. zielonej energii. – Stosujemy bardzo dużo surowców alternatywnych zastępujących klinkier cementowy, który emituje najwięcej CO2 – mówił prezes Losor.

ATLAS – nasza droga transformacja

Paweł Kisiel, prezes ATLAS Sp. z o.o. ujawnił, że forma nie ma na sztandarach zielonej transformacji, ponieważ – jak ocenił – te sztandary powiewają dziś wszędzie i wokół nich skupia się również bardzo dużo negatywnych emocji, bo dla wielu klientów kojarzy się ona z wysokimi kosztami życia. Podczas przygotowań do produkcji spółka koncentruje się na użyteczności, również środowiskowej. ATLAS zabiega o projektowanie wyrobów uniwersalnych, nadających się do stosowania w różnych obszarach budownictwa, co ogranicza ilość odpadów. Stara się transformować od wyrobów cementowych na rzecz dyspersyjnych. Koncentruje się również na ograniczaniu zużycia energii. Aż 70 proc. energii w Grupie ATLAS pochodzi ze źródeł odnawialnych, „choć wiadomo, że te wyniki są na poziomie rozliczeń”, wyjaśniał prezes Paweł Kisiel.

Firma zabiega o powrót do niej palet, wykonanych z deficytowego drewna. – A to wszystko przekłada się na koszty, na koniec dnia ktoś za to wszystko płaci. Tym „ktosiem” jesteśmy my, konsumenci – ocenił prezes Kisiel. Zwrócił uwagę, że branża chemii budowlanej charakteryzuje się niską emisyjnością, a zarazem przetwarza wiele odpadów. – Jesteśmy liderem w produkcji tynków gipsowych. A co będzie, jak zabraknie elektrowni węglowych? Zastąpienie surowców, które dziś są ubocznymi produktami spalania, będzie ogromnym wyzwaniem – przewidywał prezes ATLASA. Kolejną inicjatywą firmy jest zmniejszenie odległości między miejscem produkcji a miejscem dostaw, ponieważ za transport trzeba będzie dodatkowo płacić. – Największym wyzwaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, jak uczynić zieloną transformację, zielone budownictwo tańszym, dostępnym dla przeciętnego Kowalskiego – ocenił prezes Paweł Kisiel.

SAP – transformacja myślenia

Agnieszka Kalinowska-Sołtys, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, architekt, partner, członek zarządu APA Wojciechowski, przypomniała, że 2010 r. wchodziły pierwsze certyfikaty zielonych budynków, a w 2014 r. zostało zdefiniowane pojęcie śladu węglowego. – Przez te 14 lat zaczęliśmy myśleć o budynku nie tylko jako projekcie, który kończy się na etapie budowy i pozwolenia na użytkowanie, ale o całym cyklu jego życia, jego trwałości. Na przykład konstrukcja żelbetowa może wytrzymać 200 lat, ale już współczesne elewacje są liczone na 25-30 lat. Oznacza to, że budynki wybudowane w 2000 r. zbliżają się do generalnego remontu, co pociąga za sobą ślad węglowy. W budynkach komercyjnych wymiana instalacji to 15-20 lat – wyliczała prezes Agnieszka Kalinowska-Sołtys. Jak stwierdziła, zaczęliśmy też myśleć o budynku jako o źródle materiałów wtórnych.

Od architektów wymaga się dziś przewidywania przyszłości, uwzględniania śladu węglowego, środowiskowego, wodnego. Ekspertka zwróciła uwagę, że wszyscy dyskutują o Europejskim Zielonym Ładzie, ale niedługo wejdą Europejski Niebieski Ład i Taksonomia. – Perspektywy 2028-2030, to jest już naprawdę za chwilę. Naprawdę musimy robić siedmiomilowe kroki, tylko mądre kroki, w odpowiedniej kolejności – zaleciła prezes Kalinowska-Sołtys.

Fala Renowacji – ale z głową

Justyna Glusman, dyrektor zarządzająca Stowarzyszenia Fala Renowacji wyjaśniła, że jego pierwszym celem jest doprowadzenie do wzrostu skali renowacji budynków. Dekarbonizacja budynków wymaga znacznego zwiększenia skali modernizacji, od 1 proc. do 2 proc. do roku 2030, a potem do 3-4 procent.

Drugą sprawą jest kompleksowość modernizacji, dbania też o jej jakość. – Programy publiczne promują niestety płytkie modernizacje nie doprowadzające do celów które chcielibyśmy osiągnąć. A modernizacja powinna obejmować zarówno skorupę budynku, jak i automatykę, aby wyciągnąć maksymalny efekt poprawy efektywności energetycznej – stwierdziła dyrektor Justyna Glusman. Trzecim celem Stowarzyszenia jest doprowadzenie do właściwej kolejności prac, tak aby zmniejszyć zapotrzebowanie budynku na energię, a potem wymieniać źródło ciepła. – Jednak i tutaj brakuje świadomości interesariuszy o wadze tej kwestii. A poprawa efektywności energetycznej może poprawić bilans energetyczny zarówno osób prywatnych jak i w skali kraju – oceniła dyrektor Glusman dodając, że Stowarzyszenie prowadzi szerokie działania edukacyjne i konsultacyjne, również z publicznymi partnerami.

Całą debatę można obejrzeć na kanale You Tube: https://www.youtube.com/watch?v=byg-yWbNqik&t=650s
Udostępnij: