Rola wodoru wydaje się być coraz ważniejsza w dekarbonizacji przemysłu, ciepłownictwa i zwiększeniu niezależności energetycznej Polski.
– Wodór zostanie zastosowany tam, gdzie przyniesie najlepszy efekt ekologiczny, jak i biznesowy. Sektor, który ma największy potencjał to przemysł – stwierdził Grzegorz Jóźwiak z Grupy Orlen podczas debaty w ramach konferencji Energy Days 2024, odbywającej się w Katowicach – poinformował serwis PAP Media Room.
Zamierzamy się skoncentrować na zmianie wodoru szarego na „zielony”
Uczestnicy debaty wskazywali, że Polska może stać się wodorową potęgą w Europie, ale do rozwoju gospodarki wodorowej potrzebna jest współpraca wszystkich zainteresowanych środowisk: polityków, biznesmenów, ekologów. Jak podkreślano, tylko wtedy jest szansa, że udział „zielonego” wodoru będzie wzrastał w dekarbonizacji przemysłu, ciepłownictwa i w zwiększeniu niezależności energetycznej Polski.
– W naszej strategii założyliśmy, że pierwszym sektorem, który może skorzystać z wodoru jest przemysł. Zamierzamy się więc skoncentrować na zmianie wodoru szarego, w produkcji którego jesteśmy w europejskiej czołówce, na „zielony”. Musimy jednak cały czas kontrolować efekt ekonomiczny – stwierdził Grzegorz Jóźwiak, dyr. Biura Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych Grupy Orlen.
Konieczne są szybkie rozwiązania regulacyjne
Paneliści, biorący udział w dyskusji podczas katowickiej konferencji Energy Days 2024, podkreślali, że konieczne są szybkie rozwiązania regulacyjne, bo bez nich „nie jesteśmy w stanie nadążyć za zmianami, jakich przeprowadzenie narzucają nam choćby unijne przepisy”.
– Nie unikniemy dekarbonizacji, a wodór jest jej kluczowym elementem. Dogadujemy w szczegółach sprawy związane z gospodarką wodorową z przedstawicielami ministerstwa środowiska, gdyż wodorowe kompetencje podzielone zostały na dwa resorty – przyznała Magdalena Jarkulisz, dyr. Departamentu Ropy, Gazu i Gospodarki Wodorowej w Ministerstwie Przemysłu.
Na konieczność implementacji regulacji europejskich na polski rynek zwracał uwagę przedstawiciel Orlenu.
– Z naszej perspektywy, aby wszystkie założone cele zrealizować, potrzeba szybkiego przełożenia – szczególnie dyrektywy RED3 – na grunt polski. Należy dać możliwość biznesowi zdecydować, gdzie i w jakim sektorze implementować zielony wodór – podkreślił Grzegorz Jóźwiak.
Grupa Orlen wdraża wiele programów pilotażowych, m.in. opierających się na paliwie wodorowym. W Poznaniu działa stacja, na której tankują autobusy komunikacji miejskiej.