Z dr Pawłem Poszytkiem, Dyrektorem Generalnym Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, rozmawia Radosław Konieczny z Instytutu Staszica.
W przyszłym roku Polska będzie gospodarzem EuroSkills 2023 – największej europejskiej imprezy, poświęconej doskonaleniu umiejętności i kształcenia zawodowego. Czym jest ten konkurs i – dlaczego Polska?
Dokładnie tak, jak Pan mówi: to wielki, międzynarodowy konkurs umiejętności zawodowych dla uczniów, absolwentów szkół branżowych i uczelni technicznych oraz dla wkraczających na rynek pracy młodych pracowników. Zawodnicy przez trzy dni rywalizują w 40 konkurencjach z sześciu obszarów zawodowych: Technologia informacyjna i komunikacyjna, Technologia wytwarzania i inżynieria, Technologia budowlana, Transport i logistyka, Usługi społeczne oraz Sztuka i moda. Każde państwo może w danej konkurencji – w zależności od jej rodzaju – zgłosić tylko jednego zawodnika bądź dwuosobową drużynę, co powoduje, że rywalizują faktycznie najlepsi.
Pierwotnie gospodarzem EuroSkills 2023 miała być Rosja, a miejscem zawodów – Petersburg. Jednak po rosyjskiej agresji na Ukrainę WorldSkills Europe zdecydowała o przeniesieniu imprezy do innego kraju. W grze były Polska, Niemcy i Luksemburg – ostatecznie zdecydowano o powierzeniu organizacji Polsce. Uznano, że nasz kraj podoła organizacji wielkiego wydarzenia w stosunkowo krótkim czasie. To wyróżnienie, ale i świadectwo zaufania, również do operatora imprezy, którym jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji.
Kiedy odbędzie się to wydarzenie?
EuroSkills 2023 odbędą się 5-9 września przyszłego roku w Gdańsku. Weźmie w nich udział sześciuset zawodników w wieku od 18 do 25 lat oraz sześciuset czołowych ekspertów z 31 krajów. Imprezę będzie obsługiwało ok. 800 wolontariuszy. Jak widać, to wielkie przedsięwzięcie, również od strony logistycznej. Ale nie mam wątpliwości, że podołamy temu wyzwaniu. O strategicznym znaczeniu EuroSkills 2023 może świadczyć fakt, że Komisja Europejska zdecydowała się dofinansować to wydarzenie ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego na kwotę 7 mln euro. To unikatowa i wyjątkowa decyzja, która dotychczas nie miała miejsca w historii realizowania konkursów Euroskills czy WorldSkills.
Edukacja zawodowa w Polsce przez wiele lat po 1989 roku była zdecydowanie niedoceniana, chociaż w ostatnich latach widać pewne pozytywne sygnały. Czy Skillsy mogą pomóc w zmianie społecznej świadomości?
Istotnie, przez długie lata edukacja zawodowa była – całkowicie niesłusznie – traktowana jako coś gorszego. Z jednej strony tworzono nowe uczelnie wyższe, chwalono się dynamicznym wzrostem liczby studentów, a z drugiej – zbyt małą wagę przywiązywano do szkolnictwa zawodowego, branżowego. Oczywiste jest, że gospodarce potrzebni są zarówno wykwalifikowani managerowie, jak i wykwalifikowani pracownicy techniczni. Jeśli ktoś dzisiaj dziwi się stawkom za pracę przysłowiowego hydraulika czy elektryka, to powinien mieć świadomość, że jednym z powodów są właśnie braki fachowców na polskim rynku.
Na szczęście widać zmiany również w zakresie społecznej świadomości. Nie ma przecież zawodów lepszych czy gorszych, bo każda branża ma określone miejsce w gospodarczym krwiobiegu. Co do konkursu – oczywiście, to nie tylko jeden z impulsów do innego spojrzenia na szkolnictwo zawodowe, ale również do zachęcenia młodych ludzi, by wykorzystywali swoje umiejętności i budowali karierę. Już niedługo, bo w listopadzie, w ramach SkillsPoland 2022 zostaną wyłonieni uczestnicy przyszłorocznych, europejskich finałów. Mamy coraz lepsze kadry i jestem przekonany, że uda się nam nadrobić lata zaniedbań. Zresztą – po prostu musimy to zrobić, jeśli serio myślimy o rozwoju gospodarczym oraz innowacyjnej gospodarce.
Co udział w Skillsach daje absolwentom?
Konkursy w rodzaju WorldSkills są bacznie śledzone przez potencjalnych pracodawców, w tym globalne korporacje. Podkreślę raz jeszcze: ten konkurs, zwany niekiedy igrzyskami olimpijskimi zawodów branżowych, naprawdę skupia najlepszych. Młodych, kreatywnych, utalentowanych, chcących mądrze pokierować swoim życiem i swoją karierą. Mówiąc krótko – wymarzonych pracowników dla firm realizujących ambitne projekty. Mam nadzieję, że na polskich zawodników baczną uwagę będą zwracać również rodzime firmy, które serdecznie zapraszam na przyszły rok na EuroSkills. Poza kwestią kariery zawodowej – to również okazja, by sprawdzić swoje umiejętności, doskonalić pracę zespołową, podjąć w bardzo młodym wielu poważne wyzwanie. To rywalizacja, która niesie wiele korzyści i daje szanse na zatrudnienie w najlepszych firmach na świecie.
Czy Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji przy tym projekcie współpracuje z innymi partnerami, w tym państwowymi instytucjami?
Inicjatywa WorldSkills opiera się właśnie na synergii biznesu, szkolnictwa oraz instytucji rządowych oraz samorządowych. Od samego początku zachęcamy zarówno polski biznes jak i inne instytucje do współpracy. Wśród naszych największych partnerów gospodarczych mamy takich wielkich graczy jak Grupę Azoty, Grohe Polska, Fanuc Polska czy Bidfood Farutex oraz wiele innych znamienitych podmiotów. W 2021 roku powołaliśmy dodatkowo koalicję na rzecz organizacji w Polsce EuroSkills. Zrzesza ona instytucje, których celem jest nie tylko wsparcie organizacji zawodów, ale również wymiana dobrych praktyk, budowanie partnerstw edukacyjno-biznesowych oraz tworzenie pozytywnego wizerunku szkolnictwa branżowego. Obecnie wśród członków porozumienia jest piętnaście uczelni, które objęły swoim patronatem wiele konkurencji oraz pięciu innych partnerów gospodarczych. Do koalicji systematycznie dołączają nowi członkowie. Instytucje edukacyjne, a także partnerów gospodarczych zainteresowanych włączeniem się w działania koalicji, serdecznie zapraszamy do współpracy.