W lipcu 2024 r. zarejestrowano w Polsce 87 175 sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 tony, o 29,2% więcej niż rok wcześniej.
To trzynasty z kolei miesiąc wzrostu i najwyższy wynik od 40 miesięcy – poinformował Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Zdecydowaną większość sprowadzonych w tym roku pojazdów – dokładnie 518 148 sztuk – stanowią samochody osobowe
Lipiec 2024 r. to kolejny, trzynasty już miesiąc rosnącego importu, co może wskazywać na coraz większą dostępność samochodów za granicą. Prognoza IBRM Samar na 2024 r. wynosi ok. 940 – 960 tys. sztuk. Zdecydowaną większość sprowadzonych w tym roku pojazdów – dokładnie 518 148 sztuk – stanowią samochody osobowe, których zarejestrowano o 25,1% więcej niż rok wcześniej. Import samochodów użytkowych – 50 309 sztuk – jest o 29,7% większy niż przed rokiem.
Wiek importowanych aut ustabilizował się i po pierwszym półroczu wynosi 12,26 roku. Decydujący wpływ na taki wciąż jednak zaawansowany wiek mają samochody osobowe z silnikami benzynowymi (12,92 roku).
W segmencie pojazdów dostawczych najpopularniejszy jest niezmiennie Renault Master
W rankingach popularności marek od lat niewiele się zmienia. Wśród samochodów osobowych pierwsze miejsce zajmuje Volkswagen, a w kategorii aut dostawczych – Renault. W przypadku modeli osobowych o pozycję lidera nadal walczą trzy – Opel Astra, Volkswagen Golf i Audi A4, aczkolwiek reprezentant Opla systematycznie zwiększa przewagę. W segmencie pojazdów dostawczych najpopularniejszy jest niezmiennie Renault Master.
W pierwszej piątce krajów, z których najczęściej importowano samochody do Polski w br. znalazły się: Niemcy, Francja, Belgia, USA i Holandia.
– Rosnący wolumen importu jest niepokojący, ponieważ zakup używanego samochodu z innego kraju jest zawsze bardziej ryzykowny niż samochodu pochodzenia krajowego. Co więcej, ceny samochodów używanych są obecnie raczej w stagnacji, zatem bardziej przystępne i bezpieczniejsze dla klientów jest kupowanie samochodu pochodzącego bezpośrednio z polskiego rynku.