Mimo kryzysu wywołanego pandemią i wojną w Ukrainie branża IT wciąż pozostaje stabilna i rozwojowa. Według prognoz Gartnera w tym roku globalne wydatki na IT wzrosną o 2,4 proc., do poziomu 4,5 bln dol., przy czym segmenty oprogramowania i usług IT zanotują jeszcze większy wzrost – odpowiednio o 9,3 i 5,5 proc.
W Polsce wciąż brakuje ok. 250–300 tys. specjalistów IT
Branża IT pozostaje w dobrej kondycji pomimo zawirowań gospodarczych, a jej potrzeby rekrutacyjne rosną. Szacuje się, że w Polsce wciąż brakuje ok. 250–300 tys. specjalistów IT i – jak wskazują Tietoevry oraz Infopulse – część tej luki mogą wypełnić kobiety, których udział w tym sektorze jak na razie nadal jest stosunkowo niewielki. Winne są wciąż pokutujące w społeczeństwie stereotypy, a często także strach pań przed zmianą i brak pewności siebie. Tymczasem praca w IT z perspektywy kobiet ma bardzo wiele zalet i nie zawsze wymaga technicznych studiów. Firmy z branży podejmują kolejne inicjatywy, by przyciągnąć do siebie więcej pań.
Potrzebujemy obudzić czasem uśpione talenty w kobietach
– Branża nowych technologii rozwija się bardzo dynamicznie, a za tym rozwojem idą nieustające potrzeby rekrutacyjne. Aby je realizować, potrzebujemy obudzić czasem uśpione talenty w kobietach, które nawet niekoniecznie myślą o tym, aby do tej branży dołączyć – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Wolska, country HR manager w Tietoevry, firmie informatycznej o skandynawskim rodowodzie, która realizuje projekty dla klientów w 90 krajach i zatrudnia 24 tys. ekspertów na całym świecie.
Branża potrzebuje nowych talentów
Z danych SoDA (Organizacji Pracodawców Usług IT) wynika, że w polskim sektorze IT wciąż brakuje jednak ok. 250–300 tys. specjalistów. To oznacza, że branża potrzebuje nowych talentów. Kobiet w IT wciąż jest stosunkowo niewiele. Stanowią w tej chwili tylko 15,5 proc. wszystkich zatrudnionych w branży, co oznacza, że na pięciu informatyków przypada jedna informatyczka. Udział Polek w tym sektorze jest jednym z najniższych w Europie (24. miejsce), ale średnia europejska jest tylko nieznacznie wyższa i wynosi nieco ponad 19 proc.
Byłoby wspaniale, gdyby kobiety odważyły się dołączać do IT
– Obecność kobiet w IT jest potrzebna, bo stanowią one blisko 50 proc. polskiej populacji, więc trudno byłoby pomijać na rynku tak dużą grupę społeczną. Branża IT ma bardzo duże potrzeby rozwojowe i rekrutacyjne, potrzebujemy wciąż nowych talentów do zasilenia naszych zespołów, więc byłoby wspaniale, gdyby kobiety też się wśród nich znalazły, gdyby odważyły się dołączać do IT – mówi Małgorzata Gajewska, manager Tietoevry.
Najwięcej pań pracuje jako testerki oraz project managerki
Z raportu No Fluff Jobs „Kobiety w IT 2022” wynika, że najwięcej pań pracuje jako testerki (18,6 proc.) oraz project managerki (16 proc.). Z kolei w przypadku specjalizacji związanych z kodowaniem kobiety najczęściej wybierają backend (15 proc.), frontend (12 proc.) oraz fullstack (5,4 proc.). Natomiast jeśli chodzi o używane przez nie technologie, przodują: SQL (29,2 proc.), JavaScript (20,4 proc.), HTML & CSS (19,3 proc.) oraz Java (15 proc.).
Praca zdalna pozwala pogodzić pracę zawodową z prywatnymi obowiązkami
– Branża IT daje kobietom wiele możliwości rozwoju i poszerzania swoich kompetencji. Jednym z jej atutów jest możliwość pracy zdalnej, która pozwala pogodzić pracę zawodową z prywatnymi obowiązkami. Kolejnym są dobre zarobki, satysfakcjonujące wynagrodzenie, które przekłada się na psychiczny komfort i satysfakcję z wykonywanego zawodu – mówi Żaneta Szymańska, expert IT engineer w firmie Infopulse, która jest częścią Tietoevry.