Rafał Brzoska, właściciel InPostu, poinformował o pierwszym sukcesie w walce z Facebookiem.
Polski miliarder i jego żona padli bowiem ofiarą dezinformacji, za której rozpowszechnianie Mecie grozi kara do nawet czterech procent światowego przychodu – poinformował portal PRoto.pl.
„Prezes UODO stwierdził dalekie naruszenie czci i godności Omeny oraz brak poszanowania dla jej życia prywatnego i rodzinnego”
8 sierpnia br. na profilu Brzoski na LinkedInie pojawiła się informacja o wydaniu przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych postanowienia, które, jak pisze właściciel InPostu, „tymczasowo (na 3 miesiące) zakazuje Mecie wyświetlania reklam z wizerunkiem i danymi jego żony Ammy Omenyy Mensah na Facebooku i Instagramie na terenie Polski”.
Jak dalej napisał PRoto.pl, Brzoska przekazał, że „Prezes UODO stwierdził dalekie naruszenie czci i godności Omeny oraz brak poszanowania dla jej życia prywatnego i rodzinnego”.
„Prezes UODO uznał, że ta sytuacja wymaga pilnych środków i działań”
„Jak słusznie podkreślił Prezes, reklamy, które powielają tak drastyczne informacje, jak te o jej pobiciu, aresztowaniu, a nawet śmierci, mogą wywołać dotkliwe skutki w życiu i zdrowiu psychicznym Omeny oraz innych osób. Tym samym Prezes UODO uznał, że ta sytuacja wymaga pilnych środków i działań” – czytamy w poście na LinkedInie.
Polski miliarder powiadomił, że Mecie za złamanie zakazu grozi kara do nawet czterech procent światowego przychodu.