Branża hotelarska w Polsce ponownie ma się dobrze na tle innych państw starego kontynentu i jest to dobry znak na 2025 r.
Spadki z poprzednich lat zostały wyrównane – polski sektor hotelowy powraca do dawnego poziomu, w niektórych miastach osiągając wskaźniki obłożenia równe tym sprzed 2020 r. Jesteśmy krajem atrakcyjnym dla turystów – zarówno lokalnych jak i zagranicznych. Ponadto coraz częściej mówi się o Polsce jako rynku hotelarskim, który przyciąga inwestorów.
Liczba turystów zarówno krajowych, jak i zagranicznych wzrasta z każdym rokiem
Polski rynek hotelarski w 2024 r. intensywnie się rozwijał i jest to dobry znak na początek 2025 r. W ub.r. wzrosty widoczne były zarówno w kontekście średnich przychodów z pokoju (RevPAR), jak i obłożenia. Dane zgromadzone za 12 miesięcy od października 2023 r. na rynku warszawskim i krakowskim [w raporcie CoSTAR] wskazują, że stolica może pochwalić się 2,5% wzrostem RevPAR r/r, Kraków natomiast 8,6%.
Liczba turystów zarówno krajowych, jak i zagranicznych wzrasta z każdym rokiem. Według danych GUS w styczniu-sierpniu 2024 r. liczba turystów ogółem wyniosła 26,06 mln wobec 24,69 mln w analogicznym okresie 2023 r. Tylko w sierpniu 2024 r. do Polski przyjechało o 175,43 tys. więcej turystów zagranicznych. Pod względem całkowitej liczby gości w I kw. 2024 roku Polska znalazła się na 7. miejscu w Europie, wyprzedzając takie kraje jak Portugalia, Grecja czy Chorwacja, według danych Eurostatu.
Warszawa i Kraków to miasta o ogromnym potencjale
Wśród Polaków wzrasta również popularność krótkich wyjazdów typu City Break. Według badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Leonardo Hotels 75% dorosłych Polaków korzysta z wyjazdów w tym modelu. Co trzeci ankietowany (36%) deklaruje więcej niż jeden wyjazd w takim modelu odpoczywania. Co piąty respondent (22%) korzysta z niego raz do roku, a rzadziej niż raz do roku – 19% respondentów.
– Polska zajmuje strategiczne miejsce w rozwoju Leonardo Hotels, a jej dynamiczny rynek i rozwijająca się infrastruktura tworzą doskonałe warunki do inwestycji. Warszawa i Kraków to miasta o ogromnym potencjale, które wpisują się w naszą wizję długofalowego rozwoju w Europie, ale nasze plany na przyszłość wybiegają poza ich granice – podkreśla Yoram Biton, Managing Director, Leonardo Hotels Central Europe.
Śmiałe wykorzystanie szansy na rynku
W Polsce marka Leonardo Hotels obecna jest od 2017 r. Jej portfel w ciągu minionych dwóch lat poszerzył się o 40 obiektów noclegowych w najpopularniejszych destynacjach turystycznych jak Paryż, Majorka czy jezioro Garda. Marka posiada łącznie 111 hoteli w Europie Środkowej.
Trendy na najbliższe lata
Polska wyrasta na jeden z najbardziej perspektywicznych rynków hotelarskich w Europie, przyciągając zarówno podróżnych, jak i inwestorów. Zgodnie z danymi w raporcie CoSTAR w latach 2023-2025 Warszawa i Kraków odnotowują wzrost liczby obiektów hotelowych odpowiednio o 8% i 2%. W nadchodzącym roku rozwinie się również infrastruktura podróżnicza. Z Lotniska Chopina w Warszawie pod koniec 2024 r. wystartowały loty na Teneryfę i do Innsbrucku, zaś w lutym 2025 r. otwarte zostanie bezpośrednie połączenie do Lizbony. Lotnisko w Krakowie proponuje nowe połączenia do takich miast, jak: Bolonia, Walencja, Bukareszt, Mediolan Malpensa, Marrakesz, Birmingham oraz Izmir. Te zmiany otwierają nowe możliwości dla rynku hotelarskiego, zwiększając dostępność Polski dla międzynarodowych gości i wzmacniając jej pozycję jako centrum podróży biznesowych i turystycznych.
Wzrost średniego przychodu z pokoju (RevPAR) wskazuje na opłacalność inwestycji w sektorze hotelowym, przyciągając uwagę inwestorów na polskim rynku. W odpowiedzi na rosnące oczekiwania gości – zarówno pod względem komfortu, jak i jakości obsługi – nowe obiekty oraz podnoszony standard usług stają się kluczowym elementem wzrostu wartości rynku. Warszawa i Kraków umacniają swoją pozycję jako atrakcyjne lokalizacje inwestycyjne, przyciągające wymagających podróżnych i podkreślające rozwój sektora turystycznego w Polsce.