Przejdź do treści

Praca tymczasowa „od ręki” jest na pewno w mniejszych miastach

Fot. free-images.com/Pixabay

Możliwości zarabiania dodatkowych pieniędzy jest mnóstwo, można wręcz postawić tezę, że w Polsce brakuje rąk do pracy.

Umiejętność dostosowania się do nowych warunków często wiąże się z przekwalifikowaniem

Jak zauważa Anna Rogińska z Grupy VIPoL, agencji pracy tymczasowej: – To, czy skorzystamy z różnorodnych okazji, zależy jednak od naszej umiejętności dostosowania się do nowych warunków, co często wiąże się z przekwalifikowaniem. W dzisiejszych czasach z tym wyzwaniem mogą mierzyć się wszyscy – choć ostatnio mówi się o tym szczególnie w kontekście Ukraińców, którzy uciekają przed wojną w swoim kraju.

Braki kadrowe w Polsce doskwierają coraz większej liczbie branż

Pracy dodatkowej na pewno należy szukać wszędzie tam, gdzie brakuje rąk do pracy. Z raportu „Barometr zawodów 2022” wykonanego na zlecenie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że braki kadrowe w Polsce doskwierają coraz większej liczbie branż. Potrzeba nie tylko typowo męskich zawodów – tutaj luka powstała w wyniku niemożności wyjazdu z Ukrainy mężczyzn. Braki kadrowe dotyczą także tych branż, w których dominują kobiety: branży medyczno-opiekuńczej, finansowej czy edukacyjnej. Problemy związane z niewystarczającą liczbą pracowników w niektórych obszarach spowodowane są też wymieraniem szkolnictwa zawodowego, które dziś postrzegane jest jako gorszy sposób zdobywania wiedzy.

43% pracowników zamierza w ciągu najbliższego roku zmienić pracę

Badanie EY Work Reimagined z 2022 pokazuje, że aż 43% pracowników zamierza w ciągu najbliższego roku zmienić pracę. Jest to ponad sześciokrotny wzrost w porównaniu do roku ubiegłego. Dodatkowo 68% pracodawców przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się fluktuacja kadr.
Praca tymczasowa „od ręki” jest na pewno w mniejszych miastach – ujawnia ekspertka z Grupy VIPoL. Jest to zjawisko, które obserwujemy, proponując oferty obcokrajowcom, którzy się do nas zgłaszają. Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo zapełnić te wolne posady. Warto wiedzieć, że aż 72 proc. uchodźców nie chce się relokować w Polsce, żyjąc w przeświadczeniu, że właśnie większych ośrodkach łatwiej znaleźć zajęcie. Ze względu na swoje ukraińskie przyzwyczajenia sprzed wojny, trudno jest im uwierzyć, że aż 80 proc. ofert pracy dostępnych w agencjach pracy tymczasowej to praca w mniejszych miejscowościach. Rezultat? Aż 61 procent przybyszy z Ukrainy wciąż pozostaje bez pracy – wynika to z badania Manpower i Fundacji Totalizatora Sportowego z 2022 r.

Rozważmy więc zgłoszenie się do pracy na różne wolne stanowiska – przejrzyjmy oferty również w małych miastach. Obserwujmy też na jakie usługi jest dziś popyt. Korepetycje, usługi typu odśnieżanie, ogrodnictwo, czy sprzątanie – to zawsze jest potrzebne. W zależności od pory roku warto też poszukać miejsc, gdzie zawsze przydadzą się dodatkowe ręce do pracy – zachęcają eksperci VIPoL.
Udostępnij: