Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ub. roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca.
– Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – mówi agencji Newseria Biznes prof. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.
My nigdy nie możemy przyjąć, że nasze umiejętności, nasza wiedza, są wystarczające
– Podstawą funkcjonowania LPR jest ciągłe szkolenie. My nigdy nie możemy przyjąć, że nasze umiejętności, nasza wiedza, są wystarczające – mówi prof. Robert Gałązkowski. – Rozwój medycyny, nowe rozwiązania, nowe procedury i nowy sprzęt, który jest wdrażany w medycynie ratunkowej, powodują konieczność ciągłych, wyspecjalizowanych szkoleń.
– Regularne szkolenia są bardzo istotnym elementem w pracy lekarzy LPR. Medycyna jest taką dziedziną, która szybko się zmienia. Szkolenia, podnoszenie kwalifikacji i poznawanie nowinek w zakresie leczenia pacjentów jest niezbędne do tego, żeby dobrze leczyć – podkreśla lek. Adam Burakowski, zastępca dyr. ds. medycznych w LPR.
Jak podkreślają eksperci, w LPR od wielu lat kładziony jest duży nacisk na regularne szkolenia.
– Najczęściej robiliśmy tak, że pracownicy działu klinicznego wybierali najtrudniejsze przypadki, które później były przygotowywane jako element ćwiczeń, i w następnym roku każdy lekarz, ratownik medyczny i pielęgniarka, którzy pracują w zespołach HEMS [Śmigłowcowa Służba Ratownictwa Medycznego – red.], musieli przejść taką stację i wykazać się przed instruktorami właściwą wiedzą, podejściem i technikami ratowania pacjenta. Taki jest standard w LPR-ze i uważam, że to jest standard, który powinien obowiązywać w każdym obszarze medycyny ratunkowej – mówi ekspert.
Obecnie załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego mają możliwość szkolić się w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku prowadzonym przez Grupę LUX MED. CEM jest placówką, gdzie kadra medyczna – ratownicy medyczni i lekarze różnych specjalizacji – może zdobywać nowe i ćwiczyć dotychczasowe umiejętności w warunkach odzwierciedlających te, które panują w prawdziwych salach zabiegowych czy na bloku operacyjnym. Ośrodek jest wyposażony w zaawansowany sprzęt, który pozwala trenować w praktyce techniki zabiegowe, a nawet przygotować się do skomplikowanych operacji.
Prowadzimy szkolenie obejmujące zaawansowane procedury ratujące życie w obrębie klatki piersiowej
– W Centrum Edukacji Medycznej mamy okazję ćwiczyć procedury chirurgiczne, które lekarze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zwykle wykonują na miejscu zdarzenia. To jest m.in. torakostomia prosta [otwarcie ściany klatki piersiowej – red.], konikotomia [inwazyjna technika udrożnienia dróg oddechowych – red.] oraz inne zabiegi chirurgiczne, które wykonujemy pacjentom w celu ratowania ich życia – mówi Adam Burakowski.
– Prowadzimy szkolenie obejmujące zaawansowane procedury ratujące życie w obrębie klatki piersiowej. Należą do nich również m.in. torakopunkcja [nakłucie jamy opłucnej – red.], torakotomia ratunkowa [zabieg ratujący życie stosowany w przypadku np. masywnego krwawienia do klatki piersiowej – red.] czy perikardiocenteza [nakłucie worka osierdziowego – red.] – dodaje dr hab. Justyna Domienik-Karłowicz, prezeska Centrum Edukacji Medycznej Grupy LUX MED. – Te szkolenia dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – zarówno dla ratowników, jak i dla lekarzy – są nastawione na zdobycie praktycznych umiejętności. Dlatego wykorzystujemy preparaty kadawerowe, a nauczycielami są lekarze torakochirurdzy, którzy są najbardziej doświadczeni w zakresie zaawansowanych zabiegów ratujących życie w obrębie klatki piersiowej. Oni dzielą się olbrzymią wiedzą i doświadczeniem z załogami LPR.