W tym samym okresie, spółka otrzymała pomoc publiczną o wartości ponad 800 tys. zł - a zatem 25 razy wyższej, niż zapłacony przez nią podatek dochodowy. Są to dane dostępne publicznie, a mimo to za ich podawanie spółka domaga się od ZPP przeprosin i miliona złotych zadośćuczynienia.
A ponadto usunięcia ze swojej strony internetowej całego raportu „Księga wstydu Ministerstwa Finansów - dyskryminacja podatkowa polskich firm”, bądź jego części dotyczącej T-Mobile. Jak również zamieszczenia na stronie interetowej ZPP oświadczenia, w którym „ZPP przeprasza T-Mobile Polska za umieszczenie na swojej stronie internetowej informacji, które naruszają dobre obyczaje, zawierają wybiórcze informacje dotyczące realizacji obowiązków T-Mobile Polska”.
Zdaniem zarządu Związku sytuacja jest oczywista - to próba szantażu i zamknięcia ust w dyskusji o kształcie polskiego systemu podatkowego.
W listopadzie 2021 r. ZPP opublikował raport pod tytułem „Księga wstydu Ministerstwa Finansów - dyskryminacja podatkowa polskich firm”. Zawarte w nim informacje, mimo że były dostępne publicznie już wcześniej, wstrząsnęły opinią publiczną. Eksperci ZPP przeanalizowali dane finansowe i podatkowe wybranych firm, a następnie zestawili je sektorowo. Wszystkie podmioty badane były pod dokładnie tym samym kątem - wysokości uiszczanego podatku dochodowego w odniesieniu do osiągniętego przychodu.
Okazało się, że pracujący Polacy płacą podatki w wysokości porównywalnej do niektórych międzynarodowych korporacji o wielomiliardowych obrotach. Jedną z przytoczonych w raporcie spółek jest operator komórkowy T-Mobile. W 2020 r. spółka zapłaciła 10 430 zł podatku CIT wobec przychodów sięgających ponad 9 mld zł. Dla porównania, gospodarstwo domowe dwóch osób zarabiających przeciętne wynagrodzenie zapłaciło w 2020 r. prawie 8 tys. zł podatku CIT.
T-Mobile uznało, że dane o wysokości płaconego przez spółkę podatku godzą w jej wizerunek i wystosowało do ZPP pismo, w którym wzywa Związek do zapłaty zadośćuczynienia w wysokości miliona złotych, usunięcia wzmianek o spółce z raportu i opublikowania oficjalnych przeprosin.
Jednym z pierwszych kroków przedsięwziętych przez ZPP w odpowiedzi na pismo T-Mobile była konferencja prasowa z udziałem członków zarządu ZPP: Cezarym Kaźmierczakiem, Marcinem Nowackim i Jakubem Bińkowskim. Na spotkaniu zabrakło prezesa T-Mobile Polska Andreasa Maierhofera, zaproszonego przez ZPP, by wyjaśnił przyczyny zapłacenia 30 tysięcy podatku CIT łącznie w ciągu ostatnich 5 lat przy obrotach sięgających 43 miliardów złotych.