Przejdź do treści

Jedynie 3,7% firm korzysta obecnie z rozwiązań AI, podczas gdy cel na 2030 r. to 10%

Fot. PIE

W ciągu ostatnich lat Polska dokonała dużego postępu w zakresie cyfryzacji. Aby zrealizować cele wyznaczone przez Komisję Europejską w obszarze cyfryzacji do końca trzeciej dekady XXI wieku, potrzebne są jednak ambitniejsze cele i zintensyfikowanie działań – napisał Polski Instytut Ekonomiczny w dokumencie „Jak osiągnąć cele cyfrowej dekady w Polsce?”.

Jednocześnie konieczne jest wypracowanie strategii cyfryzacji, określającej krajowe cele i własną wizję cyfrowego społeczeństwa i gospodarki. Do 2030 planujemy przeznaczyć 1,54 proc. PKB na realizację celów cyfrowej dekady ze środków polityki spójności i KPO. To 11. wynik w UE. Jeśli utrzyma się dotychczasowy trend, do 2030 r. tylko 59,2 proc., zamiast celowanych 80 proc. Polaków będzie miało przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe. Jedynie 3,7 proc. przedsiębiorstw korzysta obecnie w Polsce z rozwiązań AI, podczas gdy cel na 2030 r. to 10 proc. PIE we wspomnianym dokumencie przedstawił rekomendacje na temat strategii realizacji unijnych celów w polityce cyfryzacji.

Unijne wymagania mogą być impulsem do zmian na poziomie krajowym

Wymagany przez Komisję Europejską i przygotowywany przez Polskę dokument określający cele cyfrowe na 2030 r. oraz ścieżki do ich osiągnięcia może stać się punktem wyjścia do stworzenia kompleksowego dokumentu strategicznego w obszarze transformacji cyfrowej, zawierającego przegląd diagnoz, dokumentów programowych, celów i planowanych działań w obszarze cyfryzacji. Dokument taki powinien uwzględniać krajową specyfikę, zawierać odpowiednio ambitne cele i czerpać z dotychczasowych doświadczeń i istniejących opracowań. Skuteczność działań prowadzonych w Polsce na rzecz podniesienia wskaźników cyfrowych wymaga też wprowadzenia silnych i skutecznych mechanizmów koordynacji i monitorowania.

– Obecnie trwa przegląd wielu krajowych planów i programów z obszaru cyfryzacji. Inne dokumenty – jak strategia AI – wymagają aktualizacji w związku ze zmianą sytuacji gospodarczej i rozwojem nowych narzędzi, jak generatywna sztuczna inteligencja. To dobry moment na pogłębioną refleksję dotyczącą kierunku, w jakim ma zmierzać cyfryzacja w Polsce, jaką ma pełnić rolę w społeczeństwie, w jakich obszarach mają się rozwijać polskie przedsiębiorstwa. Cele stawiane na poziomie unijnym powinny tu być wskazówką i oczywiście elementem krajowych strategii, ale takie wskaźniki nie mogą stać się wyłącznym celem – stwierdza Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej PIE.

Konieczne jest zwiększenie nakładów na cyfryzację

Realizacja celów, które KE wyznaczyła w ramach cyfrowej dekady, odbywa się przy wykorzystaniu środków państw członkowskich oraz środków pochodzących z funduszy unijnych. Łączna wartość unijnych środków przyznanych na cele tożsame z założeniami cyfrowej dekady wyniosła 152 mld euro.

Odnosząc alokowane kwoty do wielkości gospodarki, najwięcej – bo aż ok. 4,2 proc. PKB – na cele związane z cyfrową dekadą planuje przeznaczyć Grecja. Pozostaje ona liderem wydatków w trzech z czterech kategorii, przeznaczając 0,72 proc. PKB na bezpieczne i zrównoważone infrastruktury cyfrowe, 1,62 proc. PKB na cyfrową transformację przedsiębiorstw i 1,44 proc. PKB na cyfryzację usług publicznych. W grupie umiejętności cyfrowych liderem planowanych wydatków jest Portugalia, alokująca na ten cel ok. 0,57 proc. PKB. Polskie programy przewidują łącznie wydatkowanie ok. 1,64 proc. PKB na wszystkie 16 celi cyfrowej dekady.

Kraje, mające większe zaległości w realizacji poszczególnych celów, przewidują większe w relacji do PKB środki na działania w tych obszarach

– Główne cele wyznaczone przez unijny dokument „Cyfrowy kompas na 2030: europejska droga w cyfrowej dekadzie” to: wykwalifikowane cyfrowo społeczeństwo i wysoko wykwalifikowani profesjonaliści w dziedzinie cyfrowej, z dbałością o osiągnięcie równowagi płci, bezpieczna, wydajna i zrównoważona infrastruktura cyfrowa, transformacja cyfrowa przedsiębiorstw, a także cyfryzacja usług publicznych. Kraje, które mają większe zaległości w realizacji poszczególnych celów, przewidują większe środki na działania w tych obszarach mierzone w relacji do PKB.

Jest to zgodne z celem wsparcia udzielanego przez UE jakim jest osiągnięcie konwergencji pomiędzy państwami i obszarami pod względem stopnia rozwoju gospodarczego i społecznego – komentuje Święcicki.
Udostępnij: