Przejdź do treści

Kobiety mniej skłonne od mężczyzn do podejmowania negocjacji płacowych

Fot. free-images.com

We wszystkich krajach UE kobiety zarabiają średnio mniej niż mężczyźni. Powodem tych różnic jest większy udział kobiet w gorzej opłacanych zawodach i sektorach gospodarki.

Nie jest to jednak jedyna ani najważniejsza przyczyna. Różnica w poziomie wynagrodzeń występuje również, gdy porównujemy kobiety i mężczyzn na podobnych stanowiskach, z podobnym wykształceniem itd. Jest to tzw. skorygowana luka płacowa. W 2020 r. wyniosła ona w Polsce 10,4 proc. Był to nieco niższy poziom niż ogółem w UE (11,1 proc.).

Ważną przyczyną luki płacowej jest większe zaangażowanie kobiet w obowiązki domowe i opiekuńcze, co ogranicza ich możliwości zawodowe

Wiele badań pokazuje, że ważną przyczyną luki płacowej jest większe zaangażowanie kobiet w obowiązki domowe i opiekuńcze, co ogranicza ich możliwości zawodowe – napisała Aneta Kiełczewska w Tygodniku Gospodarczym PIE, nr 12/2024.

Jej zdaniem kolejną możliwą przyczyną jest mniejsza skłonność kobiet do podejmowania negocjacji płacowych i ich mniejsza skuteczność w tym zakresie. Dowody naukowe wskazują, że faktycznie kobiety rzadziej niż mężczyźni podejmują negocjacje oraz że średnio ich skuteczność negocjacji jest niższa, jednak różnice te są w dużym stopniu zależne od kontekstu. Średnio mężczyźni osiągają lepsze wyniki w negocjacjach płacowych, ale w kulturach charakteryzujących się niższym poziomem indywidualizmu, wyższym poziomem kolektywizmu grupowego i niższym ogólnym poziomem asertywności ta zależność jest słabsza lub wręcz odwraca się na korzyść kobiet.

Niwelowanie luki płacowej między kobietami a mężczyznami powinno skupiać się na modyfikacji otoczenia i warunków negocjacyjnych

Według ekspertki poza aspektami kulturowymi, różnice między kobietami a mężczyznami zacierają się w konkretnych sytuacjach – gdy dana osoba (kobieta lub mężczyzna) ma już wcześniejsze doświadczenie w negocjacjach, gdy z góry otrzymuje informacje o przedziale, w zakresie którego może negocjować oraz gdy negocjuje w imieniu innej osoby. Również w zakresie samej skłonności do inicjowania negocjacji wykazano, że różnice między kobietami istnieją, ale są niewielkie i tym mniejsze, im sytuacja jest bardziej jednoznaczna pod kątem stosowności negocjacji.

– Dowody sugerują, że niwelowanie luki płacowej między kobietami a mężczyznami powinno skupiać się na modyfikacji otoczenia i warunków negocjacyjnych. Zachęcanie kobiet do częstszych negocjacji może przynieść odwrotny skutek, ponieważ kobiety słusznie rezygnują z negocjacji, które byłyby kosztowne lub nieskuteczne. Programy szkoleniowe zwiększające poczucie pewności i sprawczości kobiet mogą być skuteczne, ale przy braku innego wsparcia niosą ze sobą zagrożenie zmniejszenia szans na zatrudnienie.

Najbardziej spójne dowody naukowe wskazują, że najskuteczniejszym rozwiązaniem może być większa przejrzystość wynagrodzeń. Liczne badania potwierdzają, że różnice między płciami zmniejszają się, gdy jest jasne, czego można spodziewać się po negocjacjach – stwierdza na zakończenie Aneta Kiełczewska.
Udostępnij: