Przejdź do treści

Młodzi i zdolni – muszą zostać w Polsce!

Pierwsza Dama z laureatami konkursu Młody Promotor Polski; fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP

Ileż to można usłyszeć o pokoleniu, które wkracza w dorosłe, zawodowe życie! Że jest roszczeniowe, mniej chętne do ciężkiej pracy od swoich rodziców, że chce mieć wszystko od razu. Zapewne to samo o młodych ludziach mówiono sto czy dwieście lat temu. Jak każde uogólnienie, także to jest błędne i krzywdzące.

Tytuły Młody Promotor Polski odebrali: Zuzanna Budzyńska, Katarzyna Zdziebło i Piotr Kuwałek

Wystarczy spojrzeć na przykład tych młodych ludzi, którzy swoją działalnością i swoimi osiągnięciami skutecznie promują na świecie Markę Polska napisał na blogu na portalu salon24.pl, Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Godła Promocyjnego „Teraz Polska”. Od dwóch lat, przy okazji ogłaszania laureatów Konkursu „Teraz Polska”, wręczane były tytuły Młody Promotor Polski. W tym roku była to odrębna uroczystość, podczas której z rąk pani prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy odebrali je: Zuzanna Budzyńska, Katarzyna Zdziebło i Piotr Kuwałek.

Wśród najlepszych polskich skrzypaczek i lekkoatletek młodego pokolenia oraz naukowców zajmujących się tematyką przetwarzania sygnałów

Zuzanna Budzyńska należy do najlepszych polskich skrzypaczek młodego pokolenia. Jest mocno zaangażowana w popularyzację polskiej muzyki klasycznej. Katarzyna Zdziebło reprezentuje świat sportu: to lekkoatletka specjalizująca się w chodzie sportowym. Zdobyła tytuł wicemistrzyni świata na 20 i 35 km oraz wicemistrzyni Europy na 20 km. Dr inż. Piotr Kuwałek jest adiunktem w Zakładzie Metrologii, Elektroniki i Techniki Świetlnej na Politechnice Poznańskiej. W działalności naukowej zajmuje się tematyką przetwarzania sygnałów, m.in. biologicznych, akustycznych, elektrycznych. Koordynował prace nad przetwarzaniem sygnałów w interdyscyplinarnym zespole badawczym finansowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Brał udział w prestiżowych konferencjach międzynarodowych.

Bardzo ważne jest, by tych młodych i utalentowanych skutecznie wyszukać, a potem zapewnić im możliwość rozwoju

– Trudno o lepszych ambasadorów naszego kraju niż ci młodzi, utalentowani, zdolni, ambitni, pełni zapału, determinacji, ale też twórczej inwencji ludzie, z odwagą i bez kompleksów patrzący w przyszłość – podkreśliła podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Pierwsza Dama RP. Sto procent racji. Bardzo ważne jest, by tych młodych i utalentowanych skutecznie wyszukać, a potem zapewnić im możliwość rozwoju.

Możliwość rozwoju i osiągania naukowych czy zawodowych sukcesów ma nie mniejsze znaczenie, niż wynagrodzenie

– W swoich felietonach nieraz podkreślałem wagę odpowiedniego kształtowania systemu edukacji – pisze dalej Przybył. – A przez kolejne dekady Trzeciej Rzeczypospolitej była to pięta achillesowa rozwijającego się państwa. Zachwyceni patrzyliśmy na rosnące wskaźniki gospodarcze i bogacenie się Polaków, zapominając, że do trwałego rozwoju potrzebne są odpowiednio wykształcone kadry. I to takie, które zostaną w kraju, a nie wyfruną za granicę. Przez wiele lat zaniedbywano szkolnictwo branżowe, ale także kapitulowano z góry w walce o zatrzymanie młodych i zdolnych w Polsce. Uznawano, że skoro różnice w płacach między Polską a Zachodem są tak ogromne, to przecież zdolny absolwent zostanie tak czy siak podkupiony. A przecież możliwość rozwoju i osiągania naukowych czy zawodowych sukcesów ma nie mniejsze znaczenie, niż wynagrodzenie. Co do sportu, to media wiele pisały o dramatycznych – żeby nie powiedzieć: upokarzających – warunkach, w jakich trenowali nasi olimpijczycy.

Nadal brakuje nam odpowiedniego dla Polski modelu współpracy biznesu z nauką, także w obszarze „odławiania” młodych i zdolnych

Na szczęście w ostatnich latach coś się zmieniło. I choć za wcześnie na odtrąbienie sukcesu, to jednak trzeba mocno trzymać kciuki za utrzymanie kierunku zmian. Choć, jak zawsze powtarzam, nadal brakuje nam odpowiedniego dla Polski modelu współpracy biznesu z nauką, także w obszarze „odławiania” młodych i zdolnych.

Celem jest, by ci młodzi i zdolni – ludzie kultury, naukowcy, ale i sportowcy – rozwijali swój talent tu, w Polsce. Bo to przez pryzmat ich osiągnięć będzie postrzegana Polska, a dodatkowo ich sukcesy pozwolą uwierzyć w siebie innym młodym Polakom – stwierdza na zakończenie Krzysztof Przybył.
Udostępnij: